Black Hat SEO – zakazane techniki pozycjonowania
Black Hat SEO można rozgraniczyć zgodnie z dwoma strefami działań: a) optymalizacja strony i treści b) Link Building Przykładowe zabiegi...
6 minut czytania
Google, jako jedna z największych marek na świecie, stara się dostarczać produkty najwyższej jakości. Tak też jest z wynikami wyszukiwania. W swoich rankingach premiuje witryny zadbane z wysokiej jakości contentem, natomiast deklasuje bądź poddaje karze strony poprzez filtr te, które wykorzystują nieuczciwe triki. Za co można dostać karę od Google? Poniżej 3 główne przyczyny.
W pierwszym przypadku, gdy algorytmy wykryją, iż dana witryna łamie zasady wyłożone w przewodniku dla webmasterów, wprowadzają karę ręczną. Można ją zobaczyć w narzędziu Google Serach Console w zakładce – ,,Ręczne działania”. Za co można dostać taką karą? Za nienaturalne linki, spam, maskowanie treści bądź upychanie słów kluczowych. Co należy zrobić, by wyjść z kary? Trzeba usunąć problem, czyli np. wyeliminować linki za pomocą Disavov bądź zadbać o treści na stronie. Zmiany można zgłosić Google i pracownicy tejże firmy rozpatrzą Twój wniosek.
Kara algorytmiczna jest niestety bardziej restrykcyjna. Gdy Google wykryje pewien schemat działań na Twojej stronie, który ewidentnie skutkuje manipulowaniem pozycjami w wyszukiwarce, nałoży ów rodzaj kary. Skutek? W szybkim czasie znikną praktycznie wejścia na Twoją stronę.
1. Thin content – występuje w sytuacji, gdy Twoja strona ma wiele podstron, na których jest niskiej jakości oraz uboga treść. Chodzi tu nie tylko o ilość, ale także takie parametry jak: stylistyka czy ortografia, a także logika przekazu. Nie należy również upychać słów kluczowych w krótkim tekście. Jedno wystąpienie frazy kluczowej na 1000 zzs jest wystarczające.
2. Duplikacja treści – dotyczy powielania tych samych tekstów od konkurencji na zasadzie kopiuj-wklej bądź na duplikowaniu autorskich tekstów wewnątrz domeny. Google dba o to, by udostępniać użytkownikom unikalne treści, dlatego wszelkie powielenia nie są mile widziane i negatywnie wpływają na pozycje w wyszukiwarce. Do duplikacji treści dochodzi też często nieświadomie. Chodzi tu o brak [przekierowania 301 do jednej, aktualnej domeny. Oto przykład: jeśli witryna zaindeksowana jest pod adresem http://www.przykladowadomena.com oraz http://przykladwadomena.com mamy do czynienia z duplikacją.
Musisz przede wszystkim tworzyć treści unikalne, poradnikowe i odpowiadające na potrzeby użytkowników. Śledź fora tematyczne i przygotowuj artykuły odpowiadające na problemy. Dbaj o odpowiednią architekturę tekstów. Zawieraj nagłówki, wypunktowania oraz wyliczenia. Stosuj infografiki oraz screeny. Nie kopiuj tekstów! Możesz zatrudnić copywritera do firmy bądź zlecić te działania agencji interaktywnej.
Do głównych przewinień w tym zakresie przede wszystkim należą: nieodpowiednio sformułowane meta tagi – title i description. Albo wcale ich nie uzupełniasz, albo upychasz tam słowa kluczowe. Oba rozwiązania są fatalne. Należy umieścić jedno słowo kluczowe, ewentualnie dwa, nazwę firmy oraz lokalizację w title a w description zachętę do wejścia na stronę.
Różne zagnieżdżenia nagłówków H2 i H3 także nie sprzyjają wysokim pozycjom. Brak schematu optymalizacyjnego jest złe odbierany przez Google. Poprzez nieumiejętne linkowanie wewnętrzne możesz także zaszkodzić swojej stronie. Pamiętaj, linkuj z podstrony A do tematycznie powiązanej podstrony B. Nie do losowej.
Wskazówki:
Pozycjonowanie w dużej mierze opiera się na link buildingu, czyli zdobywaniu odnośników do Twojej strony z portali zewnętrznych. Odpowiednio zaplanowana strategia linkowania może przynieść niesamowite wyniki. Należy pamiętać o doborze optymalnej ilości odnośników, dywersyfikacji miejsc, z których pozyskujesz linki, różnorodności anchorów oraz atrybutów, a także tematyczności lokalizacji względem Twojej witryny. Kara może zostać nałożona na stronę, gdy zdobywasz za dużo linków do strony w krótkim czasie, a linki pochodzą ze zaspamowanych miejsc bądź opierają się na samych frazach kluczowych – anchor text.